Aranżacje w stylu urban jungle stały się w ostatnim czasie prawdziwym hitem. Nie dziwi więc fakt, że wszelkiego rodzaju dodatki w stylu są powszechnie stosowane do uzupełnienia aranżacji wnętrz. Również samodzielnie wykonany kwietnik urozmaici wnętrze salonu lub innego pomieszczenia.
Obecnie dla uzyskania wewnętrznej harmonii coraz częściej szukamy kontaktu z naturą. Dotyczy to również aranżacji wnętrz. Najlepszym dowodem jest ukierunkowanie się w aranżacji na styl urban jungle. Dzięki niemu, niezależnie od rozmiaru pomieszczenia możemy stworzyć swoją własną domową oazę. Co więcej, rośliny na pewno wzbogacą każde wnętrze, pomagając utrzymać również odpowiednią wilgotność w otoczeniu. Nawet jeśli nie jesteśmy miłośnikami roślin, warto mieć chociaż jedną doniczkę w pokoju.
Urban jungle to nie tylko egzotyczne motywy, dominująca zieleń we wszystkich odcieniach, ale również odpowiednia roślinność. Najczęściej wybieranymi są: fikusy, filodendrony, sansewierie, zielistki, begonie, paprocie, oplątwy czy skrzydłokwiaty. Pamiętać należy, że każdy z nich wymaga odpowiedniej pielęgnacji, inaczej nasza oaza stanie się przedwczesną saharą.
Tworząc swoją domową oazę możemy wybierać nie tylko w nieograniczonym asortymencie dodatków w stylu urban jungle, jak fototapety czy tekstylia, ale i rodzajach kwietników, które dopełnią nasze wnętrze.
Aby jeszcze bardziej podkreślić ukierunkowanie w aranżacji w stronę natury, warto wybrać kwietniki drewniane. Są ponadczasowe, uniwersalne i niezwykle stylowe. Wpasowują się w charakter urban jungle. Co więcej drewno zawsze ociepla wnętrze, niezależnie w jakiej formie wkomponujemy je w pomieszczeniu.
Jeśli nie chcemy stylizować salonu czy sypialni stricte w formule urban jungle, kwietniki drewniane pasować będą również w stylach klasycznym, prowansalskim, skandynawskim czy nowoczesnym. Jeśli, zaś wolimy bardziej zimne dodatki, warto pomyśleć nad kwietnikiem metalowym, wytrzymałym, nadającym się na balkon czy do przestrzeni industrialnej.
Dostępne są również kwietniki plastikowe czy szklane. Dodatkowo niezależnie od materiału, możemy wybierać spośród stojących, wiszących lub naściennych.
Najlepsze jest to, co zrobimy sami. Co więcej, DIY pozwala na odczuwanie satysfakcji. Również kwietnik możemy wykonać samodzielnie, zamiast kupować gotowy, i dodatkowo ozdobić go makramą. Jest to popularna technika wiązania sznura, którą często wykorzystuje się właśnie przy okazji kwietników. Początkowo może wydawać się trudna, jednak dzięki wielu dostępnym tutorialom, każdy jest w stanie nauczyć się plecenia.
Trzeba też podkreślić, że samodzielnie wykonany kwietnik będzie dużo tańszy niż kupno gotowego. Dodatkowo będziemy mogli go bardziej dopasować do naszych potrzeb. Elementy do samodzielnego wykonania kwietników można znaleźć wszędzie. Również w kwestii zdobień możemy pozwolić sobie na oryginalne wykonanie, dając upust własnej kreatywności.
Aby samodzielnie wykonać prosty kwietnik, potrzeba kilku istotnych elementów, do których należą:
Wykonanie:
Pierwszym etapem jest podzielenie profilu na sześć równych części i oszlifowanie ich papierem ściernym. w kolejnym kroku należy zaznaczyć na środku dwóch elementów po 2 centymetry do wycięcia. Należy zrobić to w taki sposób, aby części po cięciu pasowały do siebie i po złożeniu licowały się. Najlepiej oszacować 2 centymetry szerokości i 1 cm głębokości. Warto użyć piły do drewna i wykończyć cięcie ostrym nożykiem. Po złożeniu elementów należy na środku łączenia przewiercić otwór, przez który przełożymy śrubę (koniecznie z podkładką) która pozwoli je skręcać i rozkręcać.
Następny etap to nóżki. Należy odmierzyć wysokość, najlepiej 10 cm od końca i dodatkowe 2 cm dla uwzględnienia grubości profilu. W tych miejscach trzeba wywiercić otwór na kołki meblowe. Otwory należy również wywiercić w podstawie kwietnika. Kolejny krok to zakonserwowanie kwietnika woskiem meblowym. Po jego wyschnięciu, należy skręcić podstawę oraz wkleić klejem do drewna kołki w nóżkach, by później wmontować je w podstawę na doniczkę. Całość należy dobrze ścisnąć, aż do czasu wyschnięcia kleju.
